czwartek, 21 sierpnia 2014

Naszyjnik Cornflower

W ramach wykańczania prac urlopowych okazało się, że brakło mi do nich najzwyczajniej w świecie koralików.... Muszą więc poczekać i nabrać mocy urzędowej;)U A dzisiaj w końcu premiera zaległego naszyjnika. Zrobiony w kwietniu długo czekał na wykończenie. Chciałam dać mu srebrne końcówki, ale ciągle nie mogłam trafić z ich rozmiarem.  W ramach buntu skończyłam tego biedaka dając mu koralikową oprawę.

Wzór zaczerpnęłam ze skarbnicy wzorów na sznury koralikowe czyli od Lidii - wydaje mi się, że to są chabry - po angielsku tak troszkę mało sympatycznie brzmiące. 


Po raz pierwszy musiałam zastosować wypełnienie w postaci rurki trzymającej kształt, bo się sznur zapadał. Teraz jest nieco sztywny, ale dobrze leży na szyi.


I jeszcze zbliżenie na wzór i na końcówki.



Muszę przyznać, że po zmianie światłoczułości na 400 ISO tło jest bardziej białe, ale dalej mam wątpliwości co do balansu bieli. Albo moja stara minolta już nie wyrabia;) Albo ja źle ustawiam. Mam na preset, ale może powinno być cust. set, lub custRecall. I chyba ISO powinno być 200.
Trzymajcie się cieplutko tego zimnego, ponurego i mokrego dnia.

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Wakacje - part 2

Powracam w kolejnej wakacyjnej odsłonie. Nie będę ukrywać troszkę rzeczy udało mi się zrobić i systematycznie będę je pokazywała. Tylko przez upał mam małą motywację do robienia  i obróbki zdjęć.
Dzisiaj czas na moje bargello. Na wielu blogach możecie je znaleźć i to w różnych wersjach kolorystycznych. Ale takiej jak moja jeszcze nie widziałam. Oto ona - bransoletka bargello...


Wykonana z Toho w neonowych kolorach według wzoru JPo. Świetnie się prezentuje na opalonej skórze. 






Więc zgodnie z popularnym powiedzeniem - Wszyscy mają bargello - mam i ja;) wydziergałam taką skromną bransoletkę. Ma tylko 18 koralików w rzędzie. W środku mosiężna baza, która nadaje jej kształt i pozwala się łatwo formować dopasowując do nadgarstka.

A na dokładkę takie szydełkowe kulki - kolczyki sówki Toho melanż czerwieni. 





Nie wiem czy też macie tego typu problem - przy ustawionych tak samo parametrach aparatu i przy takim samym natężeniu światła tło raz mam idealnie białe, a raz robi się niebieskawe lub wręcz niebieskie przy neonowych kolorach. Próbowałam i tak i siak i w gimpie i w picasie i nic nie mogę zrobić. Jeżeli wiecie jak z tym fantem sobie poradzić to proszę dajcie znać, bo dostaję szewskiej pasji z tymi zdjęciami.


wtorek, 5 sierpnia 2014

Wakacje - part 1

Witam Was cieplutko po wakacyjnej przerwie;) Patrząc dzisiaj za okno widzę tylko szare chmury.... A było tak pięknie... Morze, plaża, słońce, ciepło.... I tylko ten wszechobecny piach i zimny wiatr - brrrr.
Muszę się przyznać, że miałam lekkiego lenia. W planach było plecenie, ale jak to z planami bywa - nie udało się. Jedyne na co miałam nastrój, to nawlekanie i szydełkowanie. A oto pierwsza odsłona tego, co powstało.
W pierwszym rzucie - 3 bransoletki wykonane z Toho. Całkowicie różne i w kolorystyce, i w charakterze.















Ta pierwsza kojarzy mi się z morzem i stylem marynistycznym. Hematyt ma klasę i świetnie komponuje się z czerwienią. A miksy jak to miksy - nawet jak są w odcieniach szarości, to i tak są zakręcone;)