poniedziałek, 14 lipca 2014

Naszyjnik Rosie

Ciągle powtarzam, że nie cierpię koloru różowego. Nie noszę go i unikam tez kupowania koralików w kolorze różowym. Gdy w pudełku odnalazłam kameę z różą stwierdziłam, że najlepszą oprawą dla niej będą Toho w kolorze copper lined alabaster. No i wyszło szydło z worka - w dużej ilości kolor ten wpada zdecydowanie w odcień różu. A przynajmniej moje oko tak to odbiera...



Żeby troszkę złamać tą różowość dodałam frędzelki z Fire Polish w kolorze ametystu.





Kameę zawiesiłam na sznurze wykonanym ściegiem tubular herringbone.
Całość wyszła romantyczna i subtelna - w sam raz na lato. 

czwartek, 10 lipca 2014

Bransoletka Lampart

Troszkę czasu minęło od ostatniego mojego postu. Czas ten spędziłam bardzo pracowicie pilnie przygotowując się do egzaminu końcowego na podyplomówce. Oczywiście były też chwile relaksu, a oto ich efekty, które prezentuję w końcu uznając, że chyba gimpa opanowałam;) Mam wrażenie, że lepiej nadaje się do obróbki niż picasa, ale to się dopiero okaże.
Nie odwlekając - bransoletka lampart. Wzór znalazłam na pintereście, ale nie wiem, kto jest jego autorem - jeżeli Ktoś wie, to proszę o info.


Użyte koraliki Toho 11/o w kolorach:
opaque jet
dark bronze,
bronze,
opaque lustered white
ceylon light ivory


Jestem lekko rozczarowana małym kontrastem między ivory i white. Nie chciałam używać koloru żółtego, kremowy odcień futra również występuje w przyrodzie i uważam, że takie lamparty wyglądają bardziej dostojnie. 

No cóż, jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma;)
Do środka włożyłam mosiężną bazę, która pozwala swobodnie wyginać bransoletkę dopasowując ją do nadgarstka. Szerokość 2 cm - uważam, że jest idealna dla tego wzoru.