piątek, 12 grudnia 2014

Kulki rizowe

Z zapałem wyrabiam zapasy koralików Rizo. I niestety żałuję, że tak ich mam mało..... Całkowita odmiana po początkowym zastanawianiu się w jakim celu je kupiłam;) Na szczęście istnieją kulki;)
Ostatnio zrobiłam takie:


Ta pierwsza czerwono hematytowa z ozdobnym chwostem została wykonana według wzoru na kulkę przygotowanego przez Kasię . Autorka co prawda zakładała użycie koralików Toho 15/o, ale jestem oporna i bronię się przed nimi rękami i nogami. Jako dodatkowa ozdoba: chwost




Tak mi się wydaje, że chyba zmienię krawatki przy tych kuleczkach. Jakieś takie skromniutkie są w porównaniu z całością. A może się mylę? 

Dla kontrastu druga kula w kolorze hematite. Ze słonikiem i koniczyną na szczęście.



Tak się przyglądam zdjęciom tego chwostu i zastanawiam się czy oko mnie zawodzi, czy aparat przekłamał jego kolor. W rzeczywistości odcień jest ciut ciemniejszy od tego na koralikach, ale nie widać aż takiej różnicy, jak ta na fotkach. I od razu się przyznam, że najmniej chętnie fotografowanym przeze mnie kolorem jest czerwień. Zawsze wychodzi mi na zdjęciach nie taka jak powinna;)
Przy okazji, nie wiem czy uwierzycie, ale te zdjęcia też robiłam w bury i ponury dzień. Mam wrażenie, że moja stara minolta woli takie klimaty;)


2 komentarze:

  1. Bardzo chciałabym nauczyć się robić takie kulki :) Sznury szydełkowo-koralikowe już dziergam, ale nie mam pojęcia, jak zabrać się za kulkę :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom wcale nie są trudne. Polecam tutoriale z gazetki Beading Polska lub bloga http://bizuteria-blond.blogspot.com/

      Usuń

Cieszy mnie każdy pozostawiony komentarz. Pozostaw ślad po swoich odwiedzinach :)