poniedziałek, 8 września 2014

Bransoletka Red Mix

Nie ma to jak sypnąć tak od serca... Jednym słowem zaszalałam. Nie mogę powiedzieć, że sypałam koraliki bez umiaru. Co to to nie. To nawet nie były pełne paczki. Ot połowa jednej, odrobina drugiej... Z tego mixu zrobiłam już bransoletkę i kolczyki - teraz pora na kolejną odsłonę.


Ta skromna dama wykonana na 30 koralików w rzędzie kryje wewnątrz mosiężną bazę nadającą jej kształt.


Wyszła szeroka na około 3 cm. I perfekcyjnie układa się wokół nadgarstka. Oczywiście nie ma zapięcia. I wcale go nie potrzebuje. Uważam, że to przewaga baz mosiężnych nad aluminiowymi. Co prawda jest też cięższa, ale kto by się takimi drobiazgami jak waga przejmował;)


Na koniec dodam tylko, że tego melanżu wystarczyło na jeszcze jedną rzecz, którą postaram się wkrótce pokazać;)

Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze:) 


10 komentarzy:

  1. Bransa śliczna, miksik kolorów super! :) Zastanawiam się tylko co było inspiracją. Banerek dla bransoletki czy bransoletka dla banerka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu:) Zależności nie było, ale zawsze można udawać, że to celowe działanie;)

      Usuń
  2. Piękny miks i świetne wykonanie! Podejrzewam, że musi się dobrze nosić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Nosi się świetnie, bo baza dobrze dopasowuje się do nadgarstków. I dzięki temu nie potrzebuje zapięcia;)

      Usuń
  3. Mix udany na 30 koralików trochę pracy było ale efekt super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Mam specjalne urządzonko do nawlekania, więc idzie to całkiem szybko, gdy nie ma wzoru:)

      Usuń
  4. Niesamowity mix, efekt świetny! Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna.

    Zapraszam na Linkowe Party http://totkalove.blogspot.com/2015/10/link-party-1-zaczynamy-zabawe.html

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie każdy pozostawiony komentarz. Pozostaw ślad po swoich odwiedzinach :)