środa, 6 listopada 2013

Pamiątka z wakacji

W czasie wakacyjnych wypraw możemy znaleźć różne skarby. Nam się udało znaleźć niemal idealny kaboszon - kamień z domieszką pirytu - w Karpaczu. W słońcu pięknie lśni. I tu uwierzcie mi na słowo, bo zdjęcia robione w pochmurny dzień nie oddają jego uroku. Wygląda jak zwykły kamulec.






Oplotłam go koralikami Toho 8/o w kolorze sl frosted ruby ( znowu niespodzianka kolorystyczna - ta sama nazwa, ale 8/o i 11/o różnią się odcieniem) i galwanized aluminium 11/o okraszonymi Superduo crystal AB i Ruby oraz FP crystal AB. Jest całkiem spory i stosunkowo średni dlatego zawisł na metalowej obróżce.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cieszy mnie każdy pozostawiony komentarz. Pozostaw ślad po swoich odwiedzinach :)