poniedziałek, 18 listopada 2013

Bombowy post...

Przygotowania do Świąt idą pełną parą. Czas płynie nieubłaganie, więc żeby zdążyć na czas, trzeba "zakasać rękawy". Na kolorowo - bombeczki, a nawet można śmiało rzec bomby oplecione wstążeczkami z dodatkami.





Bardzo lubię robić w ten sposób ozdoby, ale palce bolą okropnie. Wstążeczka musi być mocno napięta, żeby nic się nie rozłaziło, tylko ładnie wyglądało.





Wstążeczki są atłasowe i mają ładny połysk, ale na zdjęciach jakoś go nie widać.  Na kleju przyczepione są jedynie aplikacje - gwiazdki i kwiatki. W środku styropianowa kula, więc całość jest lekka. Takie nietypowe, ale kuszące i radosne ozdóbki.



2 komentarze:

  1. Świetne bombeczki i z pewnością będą super wyglądać na choince :). Jak bolą palce od wpinania szpilek miałam okazję doświadczyć na własnych opuszkach hehe. Tyle, że ja robiłam w ten sposób jajka wielkanocne. No popatrz, a o bombkach jakoś nie pomyślałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne bombki :) muszą bardzo elegancko wyglądać na choince :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie każdy pozostawiony komentarz. Pozostaw ślad po swoich odwiedzinach :)