poniedziałek, 9 czerwca 2014

Melanże

Czas płynie nieubłaganie. I ciągle mi go brakuje. Konsekwencją są zaległości w robieniu zdjęć i blogowaniu. Ale nie poddaję się i staram się działać systematycznie. 
Te dwie bransoletki wykonane ze zmieszanych koralików Toho musiały nabrać "mocy urzędowej", ale w końcu doczekały się publikacji.
Jeden melanż czerwony





A drugi niebieski





W sam raz na letnie wyprawy;)

5 komentarzy:

  1. Bardzo ładne kolorki:) Za mną też jakis melanż chodzi i może też cos poczynię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Czekam na efekty tego chodzenia;)

      Usuń
  2. melanż zawsze wychodzi super w każdej wersji kolorystycznej, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Kolejne melanże w innych wersjach kolorystycznych już mam przygotowane - tylko trzeba zabrać się za nawlekanie;)

      Usuń

Cieszy mnie każdy pozostawiony komentarz. Pozostaw ślad po swoich odwiedzinach :)