Lato w pełni - upały takie, że człowiek ledwo zipie, a co tu dopiero mówić o pisaniu postów;) Teraz to nawet moja ciepłolubność się zbuntowała i stwierdziła, że temperatury ponad 35 stopni, to przesada;) Zmęczenie upałem przekłada się na chęci do pisania. Właściwie tylko do tego brak mi zapału, bo jeżeli chodzi o koraliki, to cały czas coś nowego powstaje. Ostatnio wpadłam w bransoletkowy szał - w sumie to nic dziwnego, bo najchętniej noszę właśnie bransoletki. Jeszcze w lipcu powstała ta oto bransoletka.
W centrum siedzi sobie cudowny kaboszon krzemienia pasiastego, którego kształt i wzór przypominają odcisk palca. Krzemienie to moje ulubione kamienie. Pełne czaru i ekspresji. Ten dostałam w Skarbach Natury. Oplotły go koraliki toho w odcieniach czerwieni i złota z dodatkiem koralików tila. I tak powstała letnia bransoletka - energetyczna i wesoła - idealna do letnich sukienek.
Zgłosiłam ją do konkursu "Letni Festiwal Kolorów: zorganizowanego przez sklep Kamyczki. I z radością pragnę ogłosić, że zajęłam trzecie miejsce :) Cieszę się ogromnie - to moja pierwsza nagroda - i dodała mi skrzydeł;) Jak niewiele trzeba człowiekowi do szczęścia...
A teraz można ją także zobaczyć w ramach Blogowych Podróży.
Dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze:)
Piękna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny projekt :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczna bransoletka, efekt końcowy bardzo bogaty :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBransoletka jest piękna, bardzo letnia, a jednak mocno przyciągająca wzrok :) Gratuluję i pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Czerwień ma w sobie dużo energii. Pozdrawiam :)
Usuń