Bransoletka z przygodami, tak w skrócie można ją określić. Zaczęło się od tego, że zabrakło mi 2 sztuk koralików Rulla. Gdy już udało mi się dostać wymagany odcień, okazało się, że brakło mi 4 sztuk koralików Toho. Nie poddałam się jednak i oto ona:
Mieszanka czerwieni i miedzi szeroka na 4 cm i obłędnie błyszcząca.
Ostatnio mam napad serii, więc kto wie.... może powstanie kolejna "muzyczna" bransoletka.
Piękny, "żywy" kolor :) gratuluję zdolności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)
Usuń