A na deser: dwie rozgwiazdy - zawieszki.
Jednak zdjęcia w naturalnym oświetleniu bardziej mi odpowiadają. Dokładniej oddają barwy, ale i tak czasem trudno uchwycić właściwy odcień. Opaska na popielatej bransoletce w rzeczywistości jest bardziej fioletowa.
Trafiłam tu od Janeczki. I muszę przyznać, że jest na co popatrzeć. Lubię szydełko i koraliki, więc raczej będę tu zaglądać częściej :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobało i zapraszam:)
OdpowiedzUsuńNo ja też sobie pooglądałam i same śliczności tu u Ciebie znalazłam :)
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej :))
Bardzo mi miło:) Zapraszam:)
UsuńAch jakie cudowne rozgwiazdy! :-)
OdpowiedzUsuń